Komentarze: 6
Przyszly sluchaweczki. Skype sie juz sciaga. Zauwazylem, ze stolik w moim pokoju staje sie miejscem na otwarte pudelka, kartony, gazety i inne opakowania, w ktorych przychodza do mnie poczta rozne fajne rzeczy. Lezy juz na nim tektorowe pudelko po ksiazce wraz z koperta, kartonowe pudelko po zaparzaczu wraz z gazetami i folia (ta z pecherzykami powietrza, ktorymi sie tak fajnie strzelalo bedac gowniarzem) a teraz koperta i podelko ze sluchawek. Bedzie jeszcze koperta z nowej ksiazeczki wydawnictwa okultura - ksiega rozkoszy, oraz pudelko z dyktafonu. A potem wezme to wszysto i posprzatam.
A dzisiaj to mi sie nawet nie chce odpisywac na wasze mniej lub bardziej prowokacyjne komentarze z poprzednich notek. Nawet mi sie sluchawek nie chce sprawdzac i skypa instalowac.