gru 01 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7

Ale ja jestem zryty. Przejmuje sie takimi pierdami. Przeciez to nie ma zadnego znaczenie. Poza tym nic nie trwa wiecznie. Nawet jak bedzie z tego jakis dym, to przejdzie. Splynie po mnie jak po kaczce.
Ale czlowiek jest czasami glupi i daje sie wmanewrowac w jakies gierki swojego umyslu mowiace mu, ze cos jest wazne. Lub ze nie wazne ;)

xxxxxxwe : :
01 grudnia 2005, 18:45
no i proszę.. jakie piękne refleksje i wnioski:)
01 grudnia 2005, 17:17
... ale to wszystko niewazne... ;)
pure_sincerity
01 grudnia 2005, 16:35
:
01 grudnia 2005, 16:20
Wdech, wydech. Zrelaksuj się... Hehehe chyba nie nadaje się na psychoterapeutę, przykro mi :) Poza tym taki zryty i tak jesteś całkiem niezły :>
01 grudnia 2005, 15:40
...i dlatego często warto przeczekać pierwsze emocje,żeby nie popełnić błędu trudnego do naprawienia... :)
01 grudnia 2005, 14:52
Nie przejmuj się, każdy ma takie zawirowania...
Perdi
01 grudnia 2005, 13:42
...taa..powiększ swój spokój...

Dodaj komentarz