Najnowsze wpisy, strona 21


paź 04 2005 Tolerancja
Komentarze: 6

Lubię ten kawałek. Zawsze mnie pozytywnie nastraja. Zassałem sporo płytek Stasia i sobie zapuszczam od czasu do czasu. Zauważyłem, że moja dyskografia składa się prawie z samych smutów jakichś. Czasami fajnie smutów posłuchać, ale ile można? To potrafi zmulić nawet największego optymistę. Tak więc teraz, na miły Bóg...

Stanisław Soyka

Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie
Budowa ściany wokół siebie - marna sztuka
Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczy
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam

Na miły Bóg, życie nie po to tylko jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać


Problemy moje, twoje, nasze, boje, polityka
A przecież każdy włos jak nasze lata policzony
Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci
Daleko raj, gdy na człowieka się zamyka

Na miły Bóg...

xxxxxxwe : :
paź 04 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wiedziałem, że po wczorajszych jazdach bede miał dołek energetyczny. Więc mam. Nic mi się nie chce, ale przynajmniej wróciłem do praktyki. Czakry mnie napierniczją. Nawet mi się niechcieć niczego nie chce. W robocie coraz większe jaja. Boję się, że szefowa kiedyś nie wytrzyma i nas opierdzieli tak, że wszyscy pod lamperią bedziemy latać. Ale nie da się, no nie da. Jak te pindy się zaczną śmieć to nie da się utrzymać powagi. Nawet jak nie będziemy latać pod lamperią, to się wkurzy i poleci po premiach. A tego to bym bardzo nie chciał.

xxxxxxwe : :
paź 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Już wiem czemu, hahahahaha. To przez zaćmienie Słońca. Taaaaak. Teraz wszystko zrozumiałe.

xxxxxxwe : :
paź 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

Ależ mi się dzisiaj szydera włączyła. Hihihi.

Kogo by tu jeszcze wkurwić? Hę?

xxxxxxwe : :
paź 02 2005 Bezwstyd
Komentarze: 6

 

 

Bezwstydnie uwielbiam patrzeć w Twoje oczy

Bo wstydu w nich nie znajduje

Gdy bezwstydnie leżysz przede mną nago

Zapraszając do swego bezwstydnego ciała

Bezwstyd widzisz w moim wzroku

Bo wtedy jestem bezwstydnie sobą

Bezwstydnie lubieżnymi dłońmi pieszczę

Twe sutki bezwstydnie patrzące na bogów

Bezwstydnie kocham gdy mnie dotykasz

Dłońmi bezwstydnymi dającymi rozkosz

I bezwstydne biodra unosisz wyżej

Dając więcej rozkoszy bezwstydnej

A na końcu bezwstydnie chrzczę cię

W imię miłości, bezwstydu i lubieżności

 

xxxxxxwe : :