Archiwum 07 października 2005


paź 07 2005 Bez tytułu
Komentarze: 11

jak narazie jesień przychodzi mi nad wyraz łatwo i ne zapowiada się, żeby miało się to zmienić. chyba jednak jest to naturalny czas dla mnie. nie ma nieznośnych upałów ani mrozów nie do wytrzymania. w końcu niedługo się urodzę...

xxxxxxwe : :
paź 07 2005 Ngakpa Chogyam
Komentarze: 3

(...) Kiedy zaś tracimy otwartość, wracamy na twardy grunt naszej własnej tożsamości i ulegamy narkotykowi argumentowania, kłótni i dowodzenia racji. Wypadamy ze stanu miłości. Kiedy wpadamy w stan miłości, zaczynamy postrzegać nieco własny aspekt mądrości lub metody. Jeśli jednak owa magia traci na sile /a ma to miejsce wtedy/ gdy partnerzy przyzwyczajają się do siebie, lub po prostu zaczynają uważać swój związek za oczywistość i niegdyś zakochani stwierdzają, że są z jakimś mężczyzną czy kobietą - ze wszystkimi tymi, przeróżnie skomplikowanymi problemami, jakie to ze sobą niesie. Partnerzy albo pozostają wówczas ze sobą, ponieważ potrzebują bezpieczeństwa, albo też rozstają się, aby ponownie przeżyć /z kimś innym/ nyam zakochania się. Oba te sposoby na życie są neurotyczne (...)

xxxxxxwe : :