lis 25 2005

Bez tytułu


Komentarze: 16

Sytuacja wygląda tak. Dzisiaj w pewnej knajpie w Katowicach są ciekawe wykłady (nie takie super ciekawe, ale jako tako ciekawe). Miałem zamiar się wybrać. Ale… Dowiedziałem się, że Magda (z która kochałem się pewnego weekendu i planowałem coś więcej, ale jednak z powodów znanych mi i jej nic z tego nie wyszło) umówiła się z Martą (z którą byłem około 2,5 lat i z którą rozeszliśmy się jakieś 4 miechy temu). Mają zapewne zamiar rozmawiać o Łukaszu (z którym Marta spotykała się krótki czas po rozstaniu ze mną, a którego Magda poznała na pewnym portalu internetowym, na którym ja też ją poznałem). Magda była z Łukaszem kilka miesięcy, jednak z powodów znanych mnie, Marcie, Magdzie i innym ludziom znającym lepiej Łukasza zerwała z nim (chory kolo). Żeby tego było mało Marta będzie ze swoim facetem. Żeby było śmieszniej, Marta poznała Łukasz przez gg, gdy ten był w Stanach. Ja poznałem Magdę też przez net. Wcześniej nikt z nas nie miał ze sobą żadnych kontaktów. Wszystko było dziełem „przypadku” (czyli karma).
I że niby w tym wszystkim miałbym być ja? Normalnie telenowela. Jeszcze się powinno okazać, że obecny chłopak Marty jest jej dawno zaginionym dziadkiem po operacji plastycznej (o czym oczywiście nikt oprócz niego nie wie) a ja jestem gejem, który się w nim zakochał. Przyznam, że lubię chaos, ferment emocjonalny i inne takie ale rezygnuje. Chcę mieć czysty umysł :]

xxxxxxwe : :
26 listopada 2005, 09:17
to juz nie telenowela. to telenowela brazylijska:)
25 listopada 2005, 22:36
jeno no poprostu szczena mi opadła, czytne sobie to jeszcze raz ... no serio telenowela (wyśli to Polsatu)
Magda
25 listopada 2005, 21:50
Dodam Wam, że w praktyce to wcale takie chore nie było, poza jednym elementem płci meskiej...
Magda z opowieści
25 listopada 2005, 21:49
No napisał o mnie!!! Aaaa...! Ale nie napisał, dlaczego sie nie pojawił? Ja spedzilam milo czas z jerezem :]
psycholozka
25 listopada 2005, 18:14
a tak juz zupelnie na marginesie, poczytawszy Twojego bloga czuje ,ze mozesz byc niebezpieczny:) strasznie ciekawy \"ktos\" z Ciebie:)
psycholozka
25 listopada 2005, 18:10
hmm...no bardzo to wszystko ciekawe:)...ja chcyba bym sobie nie odpuscila takiej okazji, zeby tam pojsc i troche to wszystko z boku poobserwowac, ale to chyba tylko moje przyszle zboczenie zawodowe:))
25 listopada 2005, 18:03
\"a ja jestem gejem, który się w nim zakochał.\"

hmmm..... :P Moze i tak jest... Tylko na razie to sie w Tobie ukrywa:P
25 listopada 2005, 17:36
Telenoweli to nie da rady z tego...
Nadzieja.
25 listopada 2005, 16:39
A to mi zawsze mówili że moje życie to teleowela brazylijska ;) Przebiłeś mnie dorgi Panie ;)
First_Sirius_Lady
25 listopada 2005, 16:08
No to ja mam inaczej ... znaczy wolę chaos i ferment w umyśle ...
25 listopada 2005, 15:44
No faktycznie trochę to chore;)
Myje-Gary
25 listopada 2005, 15:09
Rany, ale galimatias.
25 listopada 2005, 15:06
...alle cię dzisiaj wzięło na pisanie! ale to dobrze...pisz,pisz,pisz! ...rzeczywiście sytuacja trochę (!) nie teges...na twoim miejscu chyba też bym sobie odpuściła...albo nie! ubrałabym się w coś obcisłego z dekoltem do samego pępka,zrobiła sobie konkretny makijaż,pomalowała pazurki i poszłabym...taki bym miała tupet! ...mogłoby być ciekawie... ;)))
pP>wżsm
25 listopada 2005, 14:10
wiem, wiem
te imiona takie pospolicie nie brazylisjkie
pure_sincerity
25 listopada 2005, 13:46
oooooooooouuł.. a na imie ci Fernando! ..
Przynajmniej coś się dzieje w Twoim życiu :P

Dodaj komentarz