Przyszło mi
Komentarze: 1
Samotnym drzewem przyszło mi być
Stojącym na wzgórzu pełnym wiatru
Omiatany Czasem, karmiony płaczem
I nieszczęściem tego Świata
Czekającym aż ktoś przyjdzie odpocząć
W rozłożystym cieniu
Nasyci się mym chłodem
I wróci do Słońca promieni
Nie zmienia się nic
uśmiecham się płacząc
dotykając lewej sutki
tak wygląda bezradność i pogodzenie ze sobą
samotność jest niczym bezdotyk klawisza
bezpruderyjnej myszki
a mimo
skojarzenia masz gorsze niżeli
bezwstydne fantazje
a pod łóżkiem mamy
co noc co krok
co bok
samotność
tam gdzie strach i ból
leży Twoja bezwstydność
ze strachu przedemną
nie zmieniasz mi nic
tak
samotność bywa
rutyną.
Dodaj komentarz