Ogniu krocz ze mną
Komentarze: 8
Przyjaciółka na urodziny podarowała mi całą serię Miasteczka Twin Peaks. Kiedy to było, gdy serial ten leciał w tv? Początek 90? Miałem wtedy pewnie coś koło 14 lat. Pamiętam jak siedziałem z wypiekami przed telewizrem nie rozumiejąc wszystkiego co działo się w tym serialu ale nie mogąc oderwać od niego oczu. Klimat. I niesamowita aura seksu. Dziwacznego, perwersyjnego, mrocznego seksu. Kobieta patrząc na którą czułem poczucie winy, jedyna kobieta, która w całości kojarzyła mi sie z seksem. Moja Anima - Audrey Horne (Sherilyn Fenn). Każdy ruch, każde spojrzenie, każdy grymas - ideał.
A tak wogole to idealow nie ma.
:D
Dodaj komentarz