wrz 21 2005

Medytacja nad Nietrwałością


Komentarze: 5

Dzisiejszy wpis będzie nietypowy. Dlaczego? Bo w moim życiu dzieją się nietypowe rzeczy. Mój przyjaciel wylądował w szpitalu z niewyjaśnionych przyczyn. Lekarze załamują ręce. Do tego wyszło troche niezręcznie na blogu pewnej osoby. To wszystko przypomniało mi o jednej z praktyk wstępnych Nyndro. Cytuję cały tekst. Choć wydaje się smutny, to jednak przynosi też pewną ulgę. Jaką? Jak zaczniecie z nim pracować to zrozumiecie. Jak skończycie na przeczytaniu, to stworzycie sobie tylko błędny obraz - iluzję na jego temat. 

 

 

 

Współczuję temu, który lgnie do tego świata choć nie ma w nim ostatecznej esencji. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który lgnie do światowej radości jakby była wieczna choć trwa ona krótko. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który jest aż tak naiwny, ze wciąż nie jest w stanie zrozumieć ważnej lekcji choć błądzi w samarze przez niezliczone żywoty. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który nie jest w stanie zrozumieć, że nie ma w samarze ostatecznego szczęścia. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który myśli, że będzie żył wiecznie choć życia nie można wydłużyć. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który wierzy, że może uchronić się przed nadchodzącą śmiercią choć nie można jej powstrzymać. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który łudzi się, że będzie żył wiecznie choć śmierć nadejdzie na pewno. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który próbuje wierzyć, że nie umrze i będzie żył wiecznie choć widzi i słyszy, że wokół umierają ludzie. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Współczuję temu, który wierzy, że nic się nie zmieni choć wie, że wszystko się zmienia. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Jeśli uważnie to przemyślę wtedy zrozumiem. Nie ma czasu abym mógł dłużej czekać. Współczuję temu, który odkłada wszystko na jutro. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. Prędzej czy później moje ciało stanie się zwłokami. Współczuję temu, który gubi się w chwilowych przyjemnościach swego ciała. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości. W końcu każdy umrze. Współczuję temu, który wierzy, że będzie od tego wolny. Obym otrzymał błogosławieństwo zrozumienia nietrwałości.

 

Pobłogosław mnie zrozumieniem znaczenia śmierci. Pobłogosław mnie wycofaniem się ze światowych działań. Pobłogosław mnie urzeczywistnieniem nieprzywiązania. Pobłogosław mnie zrozumieniem, ze wszystko jest iluzją.

 

 

 

xxxxxxwe : :
22 września 2005, 09:07
Zostałam teraz pobudzona do myślenia. Potrzebuję czasu.
22 września 2005, 00:28
...
21 września 2005, 21:23
Chyba zostałem zdołowany... A dzień był taki ładny!
Nadzieja.
21 września 2005, 20:55
czas na przemyślenie.
21 września 2005, 20:05
To ja lece wpatrywac sie dogłębnie w ten tekst bo ciekawy jest:)

Dodaj komentarz