wrz 15 2005

Kto potrafi?


Komentarze: 6

Dordże Trollo, manifestacja Jesie Tsogjel, ucieleśnia Trzy Straszliwe Przysięgi:

1. Cokolwiek się wydarza - n i e c h  się wydarza!

2.W jakikolwiek sposób się dzieje - n i e c h  tak się dzieje!

3. Nie ma żadnego celu!

 

 

xxxxxxwe : :
Nadzieja.
16 września 2005, 14:23
Potrafię dostosować się do dwóch pierwszych z ostatnim będę polemizowała.

Cel jest własnością bytu realnego. brak celu = brak bytu. Nie poddając się wegetacji. O swoje trzeba walczyć. Mówić nie kiedy świat, czas i przeznaczenie mówią tak. A te punkty prowadzą do uśpienia intelektu, psychiki i ogólnej mentalności. Nie robić nic, nie przeciwstawiać się i zgadzać z tym co daje los. Tudzież również ze złem wojną i niewiedzą. A gdzie miejsce na peace and love? Przepraszam, ale wyznaję ideologię kontestacji.

1. Cokolwiek się wydarza NIECH się wydarza (jeśli jest pozytywne. A w negatywach odnajdujmy siły i determinację do walki o pozytyw.)

2. Jeśli dzieje się źle NIECH dzieje się lepiej

3. Cel istnieje. Dobrze obrany i poprawne moralnie dążenie do niego jest wyznacznikiem sukcesu.
16 września 2005, 10:38
...zagadza się...bez celu nie ma nic...nie musi to być od razu ogromne przedsięwzięcie,wystarczy zacząć od tych malutkich...
16 września 2005, 10:10
Bo człowiek nagina pewne sprawy do danych okoliczności. Ale fakt - nie on ciągnie za sznurki.
15 września 2005, 23:09
Gdyby nie było celu, to nic nie miałoby sensu. A ja sensu potrzebuję.
Perdi
15 września 2005, 22:59
Pewnego dnia, kontynuując mowę na różne tematy Dogen powiedział:

Od początku w ludzkim umyśle nie istnieje ani dobro ani zło. Dobro i zło powstają stosownie do okoliczności. Na przykład, gdy ktoś chce praktykować Buddyzm i usuwa się w lasy, stwierdza że cisza lasu jest dobra a ludzki, pełen krzątaniny świat, jest zły. Następnie kiedy staje się znudzony a jego postanowienie słabnie, opuszcza las ponieważ stwierdza teraz, że jest on zły. Innymi słowy umysł nie posiada żadnej stałej cechy; dobro i zło zależą od okoliczności. A zatem, jeśli spotkacie dobre okoliczności wasz umysł stanie się dobry, a jeśli wplątacie się w złe okoliczności, wasz umysł stanie się zły. Nie myślcie, że umysł jest we wrodzony sposób zły. Podążajcie tylko za okolicznościami.
o_t_e
15 września 2005, 22:30
...nie panowac nad niczym?... zeby potem nie brac odpowiedzialnosci za konsekwencje?...

Dodaj komentarz