No i tak jak przeczówałem, wszystko udało się załatwić i konferencja sie odbędzie :)
pure_sincerity
29 listopada 2005, 14:41
wróżka czy co? :D
A ksiązkę z chęcia bym przeczytała..
!!!kayah!!!
29 listopada 2005, 14:08
skad ja to znam...u mnie w pracy jest to samo - przygotowania do czegos trawja od miesiecy a tydzien przed okazuje ze nie bo prezesowi sie odwidzi i wszyscy na nogi postawieni...a dwa dni później prezes zmienia decyzje i wszystko wraca do normy.....kocham to
A ksiązkę z chęcia bym przeczytała..
Dodaj komentarz