lis 28 2005

Bez tytułu


Komentarze: 14

Wlasnie wrocilem z hotelu, w ktorym organizujemy konferencje dla dyrekcji pewnej firmy. Fajnie tak od czasu, do czasu przejechac sie gdzies w czasie pracy. Zime mamy fajna. Szczegolnie w gorach :)

xxxxxxwe : :
Magda
29 listopada 2005, 10:30
Do Tychów :)
29 listopada 2005, 01:54
...ech...góry...zazdroszczę...
pP => Madzia
28 listopada 2005, 22:20
Do Tychow? Fajnie to z zewnatrz wyglad ale nie bylem w srodku :)
Magda
28 listopada 2005, 22:14
Ja szostego jade do Hotelu w ksztalcie piramidy :D To bede miała mega wypas!
pP => perdi
28 listopada 2005, 21:54
Nie wiem czy niedostatecznie dobrze sie wyrazilem, ale wyglada na to ze nie. Masz racje, oceniam, ale w moich notkach jest tyle samo ocen mojej osoby dokonanych przeze mnie. Byc moze za slabo to zaakcentowalem, wiec napisze wyrazniej - jestem tak samo psychicznie kaleki jak ludzie ktorych oceniam. Czasami nawet bardziej.
Nigdzie nie napisalem ze jestem oswiecony a piszac o leczeniu bylo to napisane z lekcewazeniem samego siebie. Byc moze nie zaakcentowalem tego dostatecznie wyraznie. Mialem na mysli to, ze nieszczescia chodza parami. Jeden zrytol przyciaga drugiego i w ten sposob powstaja toksyczne zwiazki. Malo kto zrozumial cynizm mojej wypowiedzi. Niestety.
pure_sincerity
28 listopada 2005, 21:54
lubie zime :)
28 listopada 2005, 21:36
dla każdego jego świat jest popaprany na swój sposób... i jestem pewna, że moj popaprany swiat jest zupełnie inny od Twojego popapranego świata (jeśli wogóle taki jest). Mam nadzieje, że rozumiesz co mam na myśli :)
Perdi
28 listopada 2005, 21:22
...no no no...ale czy tak się zachowuje buddysta...ocenianie innych...narkotyki...no nie wiem...mam wrażenie , ż esamo gadanie o buddyzmie nikogo buddystą nie robi...a zachowanie...czy nazywanie kogoś kaleką czy innym dziwnym przypadkiem nie jest traktowaniem go z góry...że to pan buddysta oświecony leczy biedne głupiutkie dusze..czy to nie wywyższanie się...nieładnie nieładnie panie Pada
First_Sirius_Lady
28 listopada 2005, 21:14
A ja już mam pracę a z nią i organizację wszelkich imprez z głowy ...
28 listopada 2005, 20:47
Ja chce w gory...!
28 listopada 2005, 18:40
Zawsze miło gdzieś tak sobie wybyć. Ale najprzyjemniej podczas pracy. A w górach zawsze fajna zima jest, mmmm :)
pP => perdi
28 listopada 2005, 16:38
Mowilem ze sie bedzie dzialo :)
Ale to dobrze. Pewno rzeczy musza sie wypalic.
Perdi
28 listopada 2005, 15:36
...ludzie...normalnie powiększcie swój spokój, albo co...
Perdi
28 listopada 2005, 15:34
...ja pierniczę...dwa dni mnie nie było ,a tu taki dym...

Dodaj komentarz