paź 28 2005

Bez tytułu


Komentarze: 31

Czemu ja mam taki fajny tyłek? Musiałem mieć niezłą karmę w poprzednim wcieleniu...

xxxxxxwe : :
swiatlosc
29 października 2005, 21:32
wchodze sobie tu czasem zeby sie posmiac ;] nie wiem co ty w nim widzisz, i przede wszystkij jak go widzisz skoro go nie posiadasz? :P pozdrawiam.
29 października 2005, 16:41
tyłek fajna rzecz. zawsze pod ręką...
padaPada=>Ava
29 października 2005, 12:49
Te kwietay co byś mi przyniosła, to bym podarował potem Tobie. Ot nie chce mi sie iść do kwiaciarni.
Wino bedzie ok. No jeszcze Tequilla wchodzi w gre.
Ava => padaPada
29 października 2005, 12:31
Kwiaty? To Ty taki zniewieściały? Wino okey. Ale może coś mocniejszego?
padaPada =>Myje-Gary
29 października 2005, 12:26
Dobre pytanie. Mysle ze reszta w normie.
Myje-Gary
29 października 2005, 12:22
Coś mi tu nie pasuje.Coś za coś, fajny tyłek reszta fee?
padaPada =>under cover
29 października 2005, 11:02
Ta zniewaga krwii wymaga. Miesięcznej.
padaPada=>Ava
29 października 2005, 10:50
Dzisiaj na 20.00. Wez kwiaty i jakies wino :>
29 października 2005, 10:28
Okey. To kiedy mogę wpaść na mały rekonesans? :>
padaPada=> totylko_ja
29 października 2005, 03:04
Ja mysle, ze juz polecialas ;P
29 października 2005, 02:18
...i co,myślisz,że polecę na ciebie? ;)))
under cover of night
28 października 2005, 23:52
no podważam Twój autorytet ;)
padaPada =>under cover
28 października 2005, 23:16
Smiesz wątpić w moją świętość? ;)
under cover of night
28 października 2005, 22:49
jesli to niecwiczenia to tak, napewno karma z poprzedniego wcielenia bo napewno nie z tego prawda?:P :)
28 października 2005, 22:29
Hej... A może to dlatego, że za młodu nieźle brałeś \"skórę\"...

Dodaj komentarz