paź 22 2005

Bez tytułu


Komentarze: 10

Jak się bawić, to się bawić. Zapisałem się na jogę :) Pierwsze zajęcia we wtorek o 18.00. Dwie godziny męczarni. Po co mówiłem kobiecie, że o coś się już tam w tych klimatach otarłem? Wzięła i zapisała mnie do najbardziej zaawansowanej grupy ;( Będę umierał, albo sie nudził, bo nic nie będę umiał zrobić :) Ale w sumie to jest najlepszy dla niej sposób, żeby się przekonać na jakim poziomie jestem. Możliwe więc, że to będzie moja ostatnia wizyta ;) Myślę jednak, że mi się spodoba. Pewnie będę jedynym facetem na sali ;P I same stare baby, które próbują zrobić coś ze swoimi tłustymi dupskami ;PPP Dobrze jest mieć czas na wszystko :D

xxxxxxwe : :
22 października 2005, 20:14
chcialabym zobaczyc Twoja notke po pierwszej lekcji, hihi, zycze powodzenia!
abs
22 października 2005, 16:52
no no. heh. grunt to ten no, zdrowy tryb. tak gdzieś czytałam.
cici
22 października 2005, 15:39
o niezle... nigdy nie bylam na jodze... ale chyba jestem za malo rozciagnieta, zeby sie na cos takiego nadawac:d
22 października 2005, 14:11
...trudno nie zgodzić się z ERRADem i my_space...to dosyć prymitywne określenia...poza tym jeśli już się zdecydowałeś to chyba dla samego siebie i na tym powinieneś się skoncentrować...
...a muszelki i tak ci nie odpuszczę mimo,że zignorowałeś tą prośbę... ;)))
22 października 2005, 14:00
Zaskoczyłeś mnie:) Joga, no proszę... Ciekawam, jak opiszesz wrażenia po pierwszych zajęciach :D
22 października 2005, 14:00
ykhm...Nie bardzo rozumiem Twoje nastawienie?!
Okreslenie \"stare baby\" i \"grube duska\" jest calkiem nie na miejscu. Joge cwiczy sie z wielu powodow...
madelle
22 października 2005, 13:02
kiedyś ćwiczyłam jogę, ale wymiękłam dosyć szybko... facet prowadzący zajęcia się na mnie uwziął (byłam najmłodsza na sali) i dawał takie ćwiczenia, że... no cóż, pierwszy raz był ostatnim...
ale oczywiście życzę powodzenia i gratuluję zapału:)
22 października 2005, 12:51
Nie nadajesz się, jeśli funkcjonuje w tobie archaiczne określenie: \"stare baby\". Czegoś takiego nie ma...
22 października 2005, 12:51
wtorek o 18 w tęczy?? ;-) joga jest fajna.
22 października 2005, 12:33
A skąd wiesz? Moze będziesz otoczony samymi laseczkami o zgrabnych tyłeczkach :P:P:P:P

Dodaj komentarz